poniedziałek, 13 października 2014

You talking to me ? ;)

Zwlekałam z recenzją tego kursu do ostatniej chwili nie przypadkowo, od początku dość sceptycznie podchodziłam to "tego wynalazku". Dla mnie kurs zwłaszcza językowy to zawsze były zorganizowane spotkania z lektorem (nauczycielem) który jak "krowie na rowie" tłumaczył, powtarzał, pomagał. A tu nagle otrzymuję KURS językowy na karteczkach. Niewielkie pudełko w którym jest 1000 karteczek i płyta CD z nagraniami słówek no i co dalej .... Jak się za to zabrać ?

Sprawa okazała się banalnie prosta, Wystarczy trochę samozaparcia i systematyczności żeby w sposób niezwykle szybki i skuteczny nauczyć się języka czy też utrwalić naszą wiedzę. 20 minut dziennie to naprawdę niewiele a wystarczająco żeby przyłożyć się do nauki. Wielkim plusem w tym przypadku okazało się to, że powtarzać mogę wszędzie i kiedy mam czas a nie w wyznaczonym czasie i miejscu jak to bywa w przypadku kursów stacjonarnych. 
















Z czystym sumieniem polecam. Oszczędność czasu i pieniędzy. Uczysz się kiedy chcesz i masz czas a koszt nie przekracza 60 zł :) 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz